Mmm... sniadanko tym razem owsianka z suszona modela, rodzynkami, orzeszkami wloskimi ,mlekiem i 2 sztukami kiwi.
Obiadek to gołąbki. Farsz zrobiony z piersi kurczaka, jabłka, cebuli, orzeszków, pol bułki, czosnek i przyprawy- to zawijane w kapuscie i gotowanew bulionie z koncentratem pomidorowym.
A na kolacje zupa rybna; ) szok ze nawet dobrze smakowala. Balam się jej i dałam najpierw Dawidowi do spróbowania ha ha To zupa z : fileta z ryby, pol papryki żółtej, 2 pomidory, i cebula -zamiast dalam pora odrobinę. Ugotowalam to wszystko na bazie tej wody z bulionem po golabkach. Naprawdę byla smaczna-o dziwo; ) Dotychczas zupe rybna jadlam w wykonaniu mojej siostry na serkach topionych- dosc przez to kaloryczna i kremowa, mile zaskoczenie ze zrobilam rybna sama i jeszcze smakowala mojemu mężowi, choc obydwoje nie jesteśmy fanami zup rybnych; D
OlciaK - Polka w Niemczech... 26 lat, mama slicznej dwulatki, zona swojego meza... optymistka.. .nie wiedzaca w dalszym ciagu co chce robic w zyciu... z duza nadwaga, kompulsywnie jedzaca, wiecznie na dietach, lubiaca sport, zakupy i dobra zabawe... Taka oto pokrecona ja:)
niedziela, 8 grudnia 2013
Dzień 13 caly
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz