Jedziemy dalej. .. podoba mi się gotowanie i nie zajmuje az tyle czasu. Dzień trzeci całkowicie zajęło mi czytanie drugiej części greya, ("Ciemniesza strona Greya"-autorstwa James E.L) który teściowa przywiozla mi do przeczytania z Polski. Przeczytalam juz 10 z 22 rozdziałów-w jeden dzień. Ta ksiazka naprawdę wciąga, jest bardzo erotyczna, ale nie wurgalnie-nie mozna się od niej oderwać, )
Dzisiejszy sport-hmmm... rano chcialam skoczyć na pilatess, ale Mia plakala w nocy, więc odsypialysmy rankiem. Do tego bolal mnie kręgosłup. Jeszcze niecaly miesiąc temu chodzilam regularnie na ćwiczenia, potem cos mi podzlo w kregoslupie w odcinku lędźwiowo-krzyżowym i kilka dni nie moglam za bardzo sie ruszać. Najgorszy był pierwszy dzień, do placzacego w nocy dziecka wstac nie mogłam. Byłam u ortopedy i nic. Nic mi na moje bole nie dal, żadnych zdjęć nie zrobil. Olal mnie totalnie. I tak chodzę z bulami. Teraz czasem są dni ze nic nie boli jak dwa pierwsze mojej diety. Chodze , cwicze i wszystko dobrze. A potem przychodzi taki dzień-ze boli. Bolalo rano, potem przestało, ale gdy się wybralam na spacer z niunia to już bylo znowu gorzej. Spacerek w sumie z 6 km, z czego moja dwulatka polowe przeszla sama, potem juz spala w wozku. Wiec dzisiaj ten spacer potraktujemy jako sport. 6 km dla mnie to bylo nic- jezdzilam na rowerze do szkoly 20 i zbytnio się nie meczylam, a teraz ten kręgosłup. Czuje się przez niego jak babcia a mam 26 lat. Tak to wszystko przez moja nadwage-musze wkoncu dac radę, poradzic sobie z kilogramani bo ciężko mi się robi.
Przyczyna nadwagi-jedzenie kompulsywne, tlusto gotujacy maz, nuda, ciaza.
Skutki nadwagi- Kręgosłup, kolana ,cukier, cholesterol. .. no i jeszcze niezadowolenie z siebie, skłonności do depresji , brak ochoty na sex..
Ile to zależy od kilogramów...
Ok wróćmy do menu;
Śniadanie twarożek- u mnie spise quark- to jak w Polsce naturalny trzykrotnie mielony -light. Twarożek z rzodkiewkami i orzechami włoskimi, do tego dwie kromki chleba razowego z wedlina drobiowa. W ksiazce Ewa pisze o kielkach-ale w trzech sklepach u mnie nie było. Bez tez dobre; )
Przekaska-
Jogurt zmiksowany z owocami-ja uzylam banana i malin. Bo to miałam pod ręką. Obiad;
Duszona cielęcina-u mnie kurczak; ) z pieczarkami i pomidorami, do tego ryz - dwie łyżki i kapusta kiszona-pomieszalam ze starta marchewka , pokropiona oliwa z oliwek, oraz żeby mojemu mężowi smakolalo- 2 tabletki slodziku rozpuszczone w lyzecce wrzątku.
Kolacja ;
polowa świeżego ananasa z tuńczykiem w sosie własnym, dwoma lyzkami ryżu i ogórkiem kiszonym- i znów bez ogorka kiszonego, bo w de w zwyklych sklepach takiego nie uświadczysz. Kupuje zawsze jak jestem w ruskim sklepie, ogorki ze polskiego śląska-pyszności. Ha ha ogorki z polski, w ruskim sklepie, kupowane w Niemczech; )
Uciekam-miłego; )